Przyrządzały ją moja mama i babcia. Jedliśmy wigilijną kapustę z suszonymi grzybami i dużą ilością masła z dodatkiem gotowanych sypkich ziemniaków. Ten zapach i smak roznosi się w całym domu co roku przed świętami Bożego Narodzenia. Jak zwykle zmodyfikowałam rodzinną świąteczną tradycję. Zamiast zwykłego masła, użyłam klarowanego, a główną przyprawą, która nadaje potrawie gorzko-pikantny smak, jest czarnuszka.
Kapusta kiszona, naturalny probiotyk, jest superpokarmem, źródłem witamin (C, z grupy B, A E, K i rutyny) oraz minerałów i mikroelementów (wapnia, magnezu, potasu, żelaza i kwasu foliowego). Pod wpływem długiego gotowania traci, niestety, swą probiotyczność i część wartości odżywczych. Sama w sobie jest też niskokaloryczna (40 kcal/100 g), ale z masłem, nawet klarowanym, jej indeks się zmienia. Staje się ciężkostrawna ze względu na białko grzybów (fingin) i równie ciężkostrawny błonnik chitynę (więcej o grzybach i ich prozdrowotnym działaniu w Grzybowa kwinoa na zielono, Letnia sałatka z kurkami i malinami, Zupa grzybowa wegetariańska).Tej potrawy wigilijnej nie mogą skosztować osoby na diecie FODMAP, które mają jakiekolwiek problemy z układem pokarmowym, trawiennym i jelitami. Natomiast chorzy na hashimoto bez problemów gastrycznych mogą jeść ze smakiem, ale nie w nadmiarze.
CZARNUSZKA. MOC CZARNYCH ZIARENEK
Sypię ją prawie do wszystkiego. Uwielbiam jej gorzko-pikantny smak oraz angielską (nigella) oraz łacińską nazwę (Nigella sativa), kojarzące się od razu z prowadzącą kulinarne programy Nigellą Lawson. Małe czarne trójkątne nasionka o oleistym wnętrzu wykazują i lecznicze, i kulinarne zastosowanie. Mają w sobie moc uzdrawiania, kojenia stanów zapalnych w organizmie, szczególnie w chorobach autoimmunologicznych, takich jak np. hashimoto.
Silne właściwości antyzapalne, antynowotworowe, antyoksydacyjne i ochronne czarnuszka, inaczej czarny kminek, zawdzięcza aż 100 substancjom aktywnym (nie wszystkie odkryto i opisano), m.in.:
- kwasom tłuszczowym (m.in. linolowemu, alfa-linolenowemu, rzadkiemu – eikozadienowemu, palmitynowemu, mirystynowemu),
- fosfolipidom i fitosterolom,
- flawonoidom i saponinom,
- białkom (osiem z dziewięciu niezbędnych aminokwasów) i węglowodanom,
- alkaloidom m.in. nigellinie, nigellaminie, nigellidynie, nigellicynie – reglamentowanym w świecie roślin),
- olejkom eterycznym zawierającym m.in. tymochinon (właściwości przeciwalergiczne), limonen, karwakrol, karwon,
- witaminom A, E, F, B1, B3, B6, biotynie, związkom mineralnym, takim jak m.in. cynk, selen, magnez, wapń, żelazo, sód i potas.
Czarnuszka przywraca organizmowi równowagę (homeostazę), obniża stres oksydacyjny, pomaga w alergiach, astmie, anemii, działa przeciwpasożytniczo, antywirusowo, przeciwcukrzycowo. Więcej o jej działaniu przeczytacie na http://www.akademiawitalnosci.pl/20-powodow-dla-ktorych-pokochasz-czarnuszke/
Olejku z ziaren czarnego kminku używam i do potraw, i do masażu. W naszej świątecznej kapuście małe ziarenka smakują i wyglądają wybornie.
Składniki na ok. 4 l kapusty:
2 kg kiszonej kapusty (a nie kwaszonej, zakwaszanej octem spirytusowym)
3 duże cebule zwykłe
4 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki suszonego cząbru
1/2 łyżeczki suszonego lubczyku
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
1/3 łyżeczki ziarenek czarnuszki
4 owoce ziela angielskiego
4 liście laurowe
Sól himalajska i świeżo mielony pieprz do smaku
250 g klarowanego masła
1/2 l suszonych grzybów
Czas przygotowania: 2 godziny
Wykonanie:
Suszone grzyby moczymy kilka godzin lub przez noc w zimnej przegotowanej wodzie (woda ma nakryć grzyby 5 cm ponad ich poziom). W tej samej wodzie gotujemy je wstępnie przez 30 minut. W międzyczasie obieramy cebule i kroimy w kostkę, czosnek siekamy. Podsmażamy w dużym garnku na 4 łyżkach masła. Grzyby studzimy, odcedzamy, ale wodę grzybową zachowujemy, ponieważ to ona jest kluczowym składnikiem kapusty.
Do uduszonej cebuli z czosnkiem dodajemy pokrojoną kapustę kiszoną, przyprawy, pokrojone grzyby, masło i dusimy ok. 8 minut. Wlewamy nieco wody grzybowej i dusimy nadal na małym średnim ogniu. Pilnujemy, żeby potrawa się nie przypaliła. W miarę jak woda grzybowa będzie się redukować, dolewamy jej po trochu, aż nam się skończy, a kapusta z grzybami stanie się miękka. Potrawa nie może być sucha, raczej woda z masłem klarowanym powinna utworzyć aromatyczny sos.
Zawsze gotuję dużo kapusty i zagotowuję w słoiki, żeby jeść ją jeszcze po świętach.
Korzystałam z portali
http://www.akademiawitalnosci.pl/20-powodow-dla-ktorych-pokochasz-czarnuszke/
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/kapusty-wlasciwosci-lecznicze_33947.html
oraz książki
„Przyprawy” Ewy Maliki Szyc-Juchnowicz
Brak komentarzy til "Wigilijna kapusta z grzybami i czarnuszką"