Kalarepa z koprem duszona na złoto

W czasach, kiedy do łask wracają retrowarzywa, o kalarepie jednak ciągle zapominamy i wciąż traktujemy ją po macoszemu. A jej walory zdrowotne dorównują jarmużowi, skorzonerze, topinamburowi, a nawet je przewyższają. To znane i doceniane już w starożytności warzywo, zwane kapustą pompejańską, jest członkiem rodziny kapustnych wraz z jarmużem, kapustą, brukselką, kalafiorem, brokułem. Rodzinie kapustnych przypisuje się właściwości wolotwórcze i określa mianem roślin goitrogennych. Niestety, mit, że kapustne ze względu na obecność goitrogenów hamują wydzielanie hormonów tarczycy i wchłanianie jodu, rozpowszechnia się do dziś. A tymczasem chorzy na hashimoto powinni je spożywać, szczególnie kalarepę.

W latach 50. XX wieku zapanowała epidemia niedoboru jodu, a wraz z nią wzrosła drastyczne zachorowalność na niedoczynność tarczycy. Zaczęto dodawać jod do soli, a upowszechniać informację, że wszystkiemu winne jarmuż, kapusta, kalarepa, brokuły czy kalafior.

Warzywa kapustne a hashimoto

Kalarepa i wszyscy jej krewniacy mogą być spokojnie spożywani w niedoczynności tarczycy i hahsimoto oraz przy niedoborze jodu, ponieważ zawierają cenne właściwości odżywcze. Najlepiej gotować te warzywa do miękkości w garnku bez pokrywki na dość dużym ogniu, by zniwelować działanie goitrogenów. Albo je ukisić. I nie obawiajcie się kapustnych, bo największym wrogiem chorych na hashimoto są cukier, laktoza, gluten i żywność wysoko przetworzona.

Kapustne a SIBO, ZJD i nietolerancje pokarmowe

Jedno jest pewne, kalarepa i kapustne silnie fermentują, dlatego w dietach FODMAPS, GAPS, SCD, opracowanych dla cierpiących na poważne schorzenia jelit (m.in. SIBO, zespół jelita drażliwego), te warzywa oraz strączkowe trzeba odstawić na jakiś czas (w zależności od diety, stanu zdrowia chorego i przebiegu chorób czy nietolerancji pokarmowych). Bardzo często te schorzenia towarzyszą hashimoto albo hashimoto zaczyna się właśnie tu, w osłabionych jelitach i zniszczonym układzie odpornościowym. Poza tym niektórzy źle reagują na obecną w kapustnych siarkę. W moim przypadku SIBO (przerost bakterii) oraz stwierdzona Candida albicans wykluczają spożywanie tych cennych roślin, bo choroby mają bardzo ostry przebieg, a organizm nie poddaje się leczeniu. Natomiast stanowczo odradzam chorym na hashimoto soję. To dopiero destrukcyjny goitrogen, który hamuje aktywność peroksydazy tarczycowej, która uczestniczy w produkcji hormonów tarczycy. Szkodliwe związki zawarte w soi są oporne na gotowanie.

Kalarepa

Miałam po niej bardzo silne dolegliwości: bóle brzucha, biegunki. Nawet po mojej pysznej duszonej z koperkiem. Ten przepis przeznaczony jest więc dla wszystkich, który z powodzeniem jedzą i trawią kapustne i są wielbicielami kalarepy.

Kończy się na nią sezon, jeszcze jakieś niedobitki można znaleźć na targach lub w warzywniakach. Ma moc witamin z grupy B (B1, B2 i B6), a także witaminę A i dużo C. Zawiera potas, wapń, magnez, sód, mangan, żelazo, miedź, chlor, jod i fosfor. Do tego karoteny i kwas foliowy.

Liście

Najbogatsze w wartości odżywcze są liście kalarepy. Nie wyrzucajcie ich! Smakosze dodają je do surówek, sałatek, bo to one dostarczają imponujące ilości chlorofilu i żelaza, którego często brakuje chorym na hashimoto. Cierpią na anemię, a wyniki ferrytyny alarmują.

Kalarepa tak jak inne zielone warzywa liściaste – sałata, kapusta, brokuły, jarmuż i kalafiorem – obniża ryzyko zachorowania na raka piersi i nawrotów choroby.

Związki siarki – glukozynolany – które mogą powodować wzdęcia i dolegliwości jelitowe w SIBO, jednocześnie mają silne działanie antyoksydacyjne i przeciwnowotworowe. Glukozynolany rozkładają się na: izotiocyjany i indole. 100 g kalarepy zawiera 40-52 mg tych cennych substancji. Wasabi, chrzan, kalafior, brokuły, jarmuż, rzeżucha mają ich jeszcze więcej. Badania nad glukozynolanami wciąż trwają.

Ale izotiocyjany i indole mają również właściwości bakerio- i grzybobójcze. Ach, gdyby tak nie fermentowały, byłyby pewnie wskazane przy candidzie. Niszczą H. pyroli, bakterię odpowiedzialną za wrzody dwunastnicy i żołądka.

Cieszcie się więc smakiem kalarepy i czekajcie z utęsknieniem do następnego sezonu!

Składniki na 4 porcje:

4–5 średnich kalarep

3 łyżki oleju kokosowego lub masła ghee do smażenia

1 pęczek świeżego koperku

kilka gałązek świeżego tymianku

lub 1/4 łyżeczki suszonej macierzanki

sól himalajska biała świeżo mielona z rozmarynem lub różowa

pieprz świeżo mielony

Czas przygotowania: ok. 30 minut

Przygotowanie:

Kalarepy myjemy, obieramy ze skóry i kroimy w słupki lub większą kostkę. Solimy i dusimy na maśle klarowanym lub oleju kokosowym pod przykryciem. Na w pół miękkie warzywa przyprawiamy listkami świeżego tymianku, macierzanką, pieprzem, a pod koniec gotowania posypujemy posiekanym świeżym koperkiem. Dobrze jest tę potrawę poddusić pod koniec na większym ogniu, by kalarepa przybrała złoty kolor.

PORADY PANA BULIONIKA

  1. Najlepiej wybierać małe i średnie kalarepy, bo nie są drzewiaste. Nawet na surowo rozpływają się w ustach. Powinny być dość ciężkie.
  2. W lodówce mogą być przechowywane do tygodnia, ale, oczywiście, najsmaczniejsze i najzdrowsze są takie prosto z działki lub z targu od rolnika.
  3. Kalarepa jest niskokaloryczna, więc można je łączyć z kaszami albo z mięsem duszonym, pieczonym lub gotowanym. Najlepiej jednak, by na jednym talerzu nie znalazły się mięso i kasza, czyli białko i węglowodany. Wspaniałe warzywo dla odchudzających się i zmagających z insulinoopornością.

 

Korzystałam z portali:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/kalarepa-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze-ile-kalorii-ma-kalarepa_40718.html

 

 http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/7,101460,21508351,kalarepa-nie-wyrzucaj-lisci-wartosci-odzywcze-i-wlasciwosci.html

 

 http://zespol-jelita-drazliwego.dozdrowia.com/dieta-jelita-drazliwego.php

 

 https://calkiemzdrowo.pl/mity-o-tarczycy-warzywa-kapustne/

Brak komentarzy til "Kalarepa z koprem duszona na złoto"

    Odpowiedz

    Twój adres email nie będzie opublikowany