Bezglutenowe tiramisu bez mleka

Muszę przyznać, że zrobienie tiramisu bez mleka (laktozy), czyli pominięcie mascarpone, było dużym wyzwaniem. Głównym składnikiem decydującym o walorach smakowych włoskiego deseru są bowiem właśnie mascarpone i biszkopty. Konsystencji i smaku weneckiego serka nic nie zastąpi, ale… Postanowiliśmy jednak spróbować. A celem było uzyskanie smaku jak najbardziej zbliżonego do klasycznego tiramisu na mascarpone. Choć zastąpiły go wegańskie i bezmleczne tofu lub gęsty krem kokosowy bez mleka. Czy nam się udało, oceńcie sami.

Zrezygnowaliśmy też z wszelkich gotowych produktów spożywczych, takich jak np. bezglutenowe biszkopty. Upiekłam sama bezglutenowy biszkopt, który konsystencją i smakiem przypomina te kupowane.

A sam oryginalny deser tiramisu pochodzi z XIX wieku, a popularność zyskał niedawno, bo po 1970 roku. Wenecja, stolica serka mascarpone, upiera się, że słynny włoski deser pochodzi właśnie z tego miasta. Ale Florencja, Siena i Treviso też przedstawiają swoje argumenty i dowody, że to one są miejscem narodzin tiramisu. Jedno jest pewne: bezglutenowe tiramisu bez mleka czy to oryginalne z laktozą, czyli serkiem mascarpone, zawiera espresso, a więc pobudza, jak sama nazwa wskazuje: w języku włoskim tirami sù znaczy „ocknij się, przebudź”. We Włoszech podaje się tiramisu na drugie śniadanie. A uznaje się je również za popularny afrodyzjak.

Pod warunkiem jednak, że kawę zaparzymy sami, najlepiej jeszcze zmielimy w młynku ziarna.

Dlaczego lepiej nie stosować kawy rozpuszczalnej?

Choć wielu przeczy badaniom i twierdzi, że kawa rozpuszczalna to jedynie naturalna kawa poddana suszeniu w wysokiej temperaturze. W rzeczywistości to skomplikowana obróbka mechaniczna i termiczna, a więc żywność wysoko przetworzona, której powinno się unikać.

Ziarna kawy są wypalane, a następnie drobno mielone. Taką kawę zaparza się w niewielkiej ilości wody, w temperaturze 60-180°C w kilku etapach, pod wysokim ciśnieniem. Ekstrakt zagęszcza się i klaruje, potem suszy w wysokiej temperaturze lub poprzez liofilizację, tzw. suszenie zamrażalnicze.

W wysokiej temperaturze powstaje szkodliwy dla zdrowia HMF, czyli hydroksymetylofurfural. Powstaje w wyniku reakcji, które zachodzą w żywności w wysokiej temperaturze. HMF jest potencjalnie szkodliwym związkiem, który może wywoływać nowotwory. Zawartość HMF w kawach rozpuszczalnych jest ok. 20-krotnie wyższa niż w kawach naturalnych. Prawdopodobnie ma to związek z kilkukrotnym używaniem wysokiej temperatury w procesie produkcji [za www.poradnikzdrowie.pl].

Poza tym zwykle w kawach rozpuszczalnych stosuje się:

  • najgorszej jakości ziarna;
  • mniej kofeiny niż w kawach naturalnych;
  • nikiel – jego nadmiar może stać się przyczyną rozwoju alergii, choroby nowotworowej lub innych groźnych schorzeń;
  • ochratoksynę A – substancję rakotwórczą, która może powodować wady rozwojowe płodu, zakłócać działanie systemu immunologicznego, czynności nerek itp. Dopuszczalny poziom ochratoksyny wynosi w Polsce 10 mg/kg, w Niemczech – 6 mg/kg.

W nowym roku życzymy więc dobrego jedzenia i pysznej kawy oraz pobudzającego tiramisu.

Składniki na 4 osoby:

1/2 Bezglutenowego biszkoptu bez cukru

Ok. 1 i 1/2 szklanki mocnego espresso

100 g rumu lub amaretto

Krem kokosowy

Lub

Krem na serku tofu:

4 jajka (żółtka oddzielone od białek)

100 g stewii lub ksylitolu zmielonych na puder

Albo

5 łyżek miodu

2 opakowania (250 g) serka białego tofu

2, 3 łyżki mleka kokosowego

Kakao do posypania tiramisu

Przygotowanie: ok. 40 minut + 40 minut biszkopt

Wykonanie:

Biszkopt przekrawamy na pół w poprzek tak jak to tortu. Jedną część możemy zamrozić, drugą wykorzystać do tiramisu. Kruszymy serek tofu i miksujemy z mlekiem kokosowym na gładką masę przypominającą mascarpone, jeśli trzeba, dodajemy odrobinę mleka, by się lepiej miksowało. Żółtka ubijamy ze stewią, ksylitolem lub miodem na gładką niemal białą masę. Mieszamy delikatnie z tofu, potem z ubitymi na sztywno białkami. Odrywamy nieduże nieregularne kawałki biszkoptu, moczymy kilka sekund w kawie i układamy w szklanym naczyniu, w wysokich szklankach lub salaterkach. Skrapiamy obficie, równomiernie alkoholem, nakładamy dość grubą warstwę kremu kokosowego lub kremu mascarpone z tofu, następnie powtarzamy czynność z biszkoptem, kremem i kończymy na warstwie kremu. Przed podaniem posypujemy deser kakao. Cudownie skończyć tiramisu stary, a zacząć nowy rok.

 

Korzystałam z następujących portali:

http://www.komplet.pl/artykuly/tiramisu-pobudzajaca-pysznosc/

 

https://www.dobrystan.pl/artykuly/9-powodow–zeby-odstawic-kawe-rozpuszczalna

Brak komentarzy til "Bezglutenowe tiramisu bez mleka"

    Odpowiedz

    Twój adres email nie będzie opublikowany