Wigilijny śledź z zielonym porem

Śledzia w oleju lnianym tłoczonym na zimno możecie przygotować trzy, cztery dni wcześniej. Trzeba mu dać spokojnie się przegryźć z przyprawami. Z cebulą jest ciężkostrawny, a osoby z problemami jelitowymi na diecie FODMAP ze względu na obecność inuliny nie mogą jeść ani cebuli, ani czosnku. Zielona część pora ratuje sytuację.

Śledzie powinniśmy jeść regularnie, nie tylko na wigilię i na Wielkanoc. Najzdrowsze i  w pełni swych wartości odżywczych są płaty przygotowane samodzielnie z tuszek śledzi kupionych w dobrym sklepie rybnym lub na targu od sprawdzonego sprzedawcy. To bardzo dobre dla organizmu ryby morskie, oceaniczne. Informacje o korzyściach dla naszego organizmu, jakie płyną z jedzenia śledzi, znajdziecie we wpisach Kokosowe śledziki, Sałatka śledziowa z kurkumą i żurawiną.

ZIELONY POR

Osobom ze zdrowymi jelitami, wątrobą, żołądkiem por poleca się jako naturalny prebiotyk ze względu na zawartą w nim inulinę. Ten cenny błonnik i węglowodan zarazem sprzyja namnażaniu pożytecznych bakterii jelitowych, takich jak Lactobaccillus czy Bifidobacterium, niezbędnych do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Inulina reguluje także poziom glukozy we krwi, obniża poziom cholesterolu, ułatwia przyswajanie minerałów. Por jako warzywo siarkowe działa antyseptycznie, bakteriobójczo, dzięki temu wspomaga układ odpornościowy.

Nie zawsze kojarzy się to warzywo z rodziny liliowatych (podobnie jak: cebula, czosnek, szczypiorek, szparagi) z dużą zawartością żelaza, a tymczasem ma go w sobie więcej niż popularne buraki (100 g pora to 2,10 mg żelaza) i niemal tyle samo co botwina. Jeśli więc dopadła Was anemia (częsta przy niedoborach żelaza w chorobie hashimoto), pamiętajmy nie tylko o burakach, ale i o porze. Natomiast przy anemii, hashimoto i chorych jelitach (np. SIBO czy ZJD), najpierw leczymy jelita, czyli odstawiamy warzywa i produkty spożywcze wg wskazań diety FODMAP i Low FODMAP albo diety GAPS, w zależności od instrukcji lekarza i naszych dolegliwości.

Sporo w porze także witamin C, A, K, kwasu foliowego, oraz minerałów wapnia, magnezu, fosforu, potasu, sodu. Oczyszcza, usuwa nadmiar wody z organizmu i likwiduje jego zakwaszenie. No jest niskokaloryczny – to dobra wiadomość dla odchudzających się.

PRZECIWWSKAZANIA

Kobiety w ciąży powinny unikać pora, ponieważ powoduje on dolegliwości gastryczne (wzdęcia, kolki, zgaga), których odmienny stan i tak nie szczędzi przyszłym matkom. Podczas karmienia trzeba sprawdzić, jak działa na dziecko i na matkę.

Niemowlakom do dziesiątego miesiąca życia nie powinno się serwować pora, ale wszystko to kwestia indywidualna.

Nie należy pora spożywać w schorzeniach jelit, wątroby, wrzodach żołądka, wzdęciach, zgadze.

Zielone liście pora mają jeszcze więcej witamin i odżywczych substancji niż białe. Są wskazane w diecie FODMAP, dlatego do naszych śledzi w oleju lnianym użyliśmy właśnie ich.

Składniki na 6 osób:

3 duże tuszki śledziowe (oprawione i wymoczone kilka godzin)

Ok. 1/2 l oleju lnianego

2 pory (tylko zielone części)

4 listki laurowe, najlepiej świeże z krzaczka, lub suszone

4 owoce ziela angielskiego

1/2 łyżeczki suszonego cząbru

1/2 łyżeczki suszonego tymianku

1/3 łyżeczki suszonego lubczyku

Pieprz świeżo mielony do smaku

Opcjonalnie:

Cała cytryna wyszorowana pokrojona w plasterki

lub/i

3 łyżki octu jabłkowego naturalnego

Czas przygotowania: 20 minut + 3 lub 4 godziny moczenia śledzi

 

Wykonanie:

Śledzie oprawiamy, zdejmujemy skórę (instrukcja w przepisie Sałatka śledziowa z kurkumą i żurawiną), kroimy na grube kawałki i moczymy kilka godzin, by nie były zbyt słone. Następnie warstwowo układamy w litrowym słoiku kawałki śledzi, przyprawy, pokrojony w cienkie półplasterki por, kończymy na warstwie przypraw i pora. Zalewamy wszystko olejem lnianym, kto lubi kwaśny smak zalewy, można każdą warstwę dodatkowo przełożyć plasterkami cytryny (uprzednio wyciśniętymi do środka słoika) lub dodać do oleju ok. trzech łyżek octu jabłkowego (bardzo dobry i naturalny jest w Rossmannie). Zakręcamy słoik i przechowujemy w lodówce. Po dwóch dniach ryba powinna być gotowa do jedzenia.

PORADY PANA BULIONIKA

Krzak liści laurowych można kupić latem na targu, w Warszawie jest do dostania pod Halą Mirowską. My go posadziliśmy w doniczce na oknie w kuchni. Latem służy mu ogródek lub skrzynka na balkonie.

 

Korzystałam z portali:

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/co-jesz/por-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze_43347.html

 

http://dietto.pl/porady-%C5%BCywieniowe/pora-na-pana-pora-dlaczego-warto-je%C5%9B%C4%87-pory

Brak komentarzy til "Wigilijny śledź z zielonym porem"

    Odpowiedz

    Twój adres email nie będzie opublikowany